Składniki:
2 litry lodów waniliowych
1kg truskawek
15 dużych bez
2 łyżki brązowego cukru
400ml śmietany kremówki
pół szklanki cukru pudru
Truskawki dokładnie myję i usuwam szypułki. Zostawiam około dziesięciu ładnych sztuk do udekorowania wierzchu tortu. Pozostałe truskawki wrzucam do blendera, dosypuję 2 łyżki brązowego cukru i miksuję do uzyskania konsystencji musu. Gotowy sos wstawiam do lodówki.
Tortownicę wykładam papierem do pieczenia. Z połowy bez zrobię podstawę tortu. Kruszę je drobno, tak żeby kawałki dokładnie pokryły dno tortownicy. Pora na lody. Możecie przygotować lody sami, bądź skorzystać z gotowych. Pamiętajcie jedynie żeby wyciągnąć je z zamrażalnika na kilka minut przed dodaniem do tortu. Lody lekko mieszam kilka razy. Następnie wykładam je na warstwę bezy i dokładnie po niej rozprowadzam. Potem wyciągniętym z lodówki musem polewam całość. Kolejną warstwę robię w ten sam sposób - beza, lody i znowu mus (odrobinę pozostawiam do udekorowania wierzchu). Przykrytą szczelnie tortownicę chowam na godzinę do zamrażalnika.
Po upływie 60 minut zabieram się za bitą śmietanę. Ubijam ją dodając małymi porcjami cukru pudru. Kiedy jest już bardzo gęsta, wyciągam z zamrażalnika mój deser i dokładnie pokrywam nią jego wierzch. Tortownica znowu ląduje w zamrażalniku, tym razem na jakieś dwie godziny. Przed podaniem dekoruję tort świeżymi truskawkami i pozostałą resztą musu. Jeszcze tylko świeczki, "sto lat!" i ...
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz